Fantastycznie się układa ta sukienka! Bardzo mi się podobają tak noszone chusty, próbowałam tak je nosić, ale dziwnie się czułam. Szkoda, bo Tobie jest ślicznie! Pozdrawiam
Swietne stylizacje. Pierwsza to dla mnie jak wehikuł czasu.. Przenosi w czasy jakis lat 50 i pierwszych linii lotniczych.. takie mam skojarzenie.. a no i cadillacow i Jackie Kennedy ;) A druga ze stylowa paryzanka czasów powojennych :)
Rewelacyjnie wygladasz, zazdroszczę takiego znaleziska (ale pozytywnie zazdroszczę ;) Sukienka jest fantastyczna! Co do rozważań o zakupach w sh - oczywiście, że lepiej być bogatym i pięknym (jak to się mawia:) ), ale i bez wielkiej kasy można miec masę przyjemności :)
Świetna zdobycz!! klasyczna,bardzo kobieca no i orginalna;) swoja droga,takie szare buty tez by mi sie przydały;) P.S. od dłuższego czasu zastanawiałam się kogo mi przypominasz i dzisiaj mnie olśniło-Katrin Heigl z "chirurgów":P
Fuksjanna - bardzo lubię taką klasykę. Ale najgorsze, że każda taka sesja z czerwienią i czernią w jakimś magazynie inspiruje mnie do zakupu kolejnej czerwonej szminki! :)
Porco rosso - ja też na początku czułam się dziwnie. I te spojrzenia na ulicy... Ale co tam! Najważniejsze to podobać się sobie :)
Erill - mi też się skojarzyło z tym okresem. I ze scenami filmowymi, w których dziewczynie spada z głowy apaszka, a włosy rozwiewa wiatr :)
Klamoty - święta racja :)
Sugar and Honey, Katarzyna - nie oglądam Chirurgów, ale sobie wyguglałam tę panią. No no :) To na pewno przez te policzki! Ale w blondzie nie byłoby mi dobrze :) Kiedyś w liceum na lekcji historii kolega miał zeszyt z Gwiezdnymi Wojnami i znajomych oświeciło, że wyglądam jak księżniczka Amidala :))))
Łoo!
ReplyDeletePiękne obydwie stylizacje!
Bardzo kobiece i eleganckie!
A połącznie czerwieni z czernią to klasyka:)
Fantastycznie się układa ta sukienka!
ReplyDeleteBardzo mi się podobają tak noszone chusty, próbowałam tak je nosić, ale dziwnie się czułam. Szkoda, bo Tobie jest ślicznie!
Pozdrawiam
Swietne stylizacje.
ReplyDeletePierwsza to dla mnie jak wehikuł czasu.. Przenosi w czasy jakis lat 50 i pierwszych linii lotniczych.. takie mam skojarzenie.. a no i cadillacow i Jackie Kennedy ;)
A druga ze stylowa paryzanka czasów powojennych :)
pozdr,
Erill
Wersja francuska - po prostu cudowna. Zresztą wszystkie fajne :)
ReplyDeleteRewelacyjnie wygladasz, zazdroszczę takiego znaleziska (ale pozytywnie zazdroszczę ;) Sukienka jest fantastyczna! Co do rozważań o zakupach w sh - oczywiście, że lepiej być bogatym i pięknym (jak to się mawia:) ), ale i bez wielkiej kasy można miec masę przyjemności :)
ReplyDeleteB.O.S.K.A. sukienka :) i jej stylizacje :)
ReplyDeleteŚwietna zdobycz!!
ReplyDeleteklasyczna,bardzo kobieca no i orginalna;)
swoja droga,takie szare buty tez by mi sie przydały;)
P.S. od dłuższego czasu zastanawiałam się kogo mi przypominasz i dzisiaj mnie olśniło-Katrin Heigl z "chirurgów":P
Wyglądasz szałowo!Łup rewelacyjny!Sugar and Honey ma rację z tym podobieństwem:)
ReplyDeleteDzięki dzięki! :) Pozdrawiam Was serdecznie!
ReplyDeleteFuksjanna - bardzo lubię taką klasykę. Ale najgorsze, że każda taka sesja z czerwienią i czernią w jakimś magazynie inspiruje mnie do zakupu kolejnej czerwonej szminki! :)
Porco rosso - ja też na początku czułam się dziwnie. I te spojrzenia na ulicy... Ale co tam! Najważniejsze to podobać się sobie :)
Erill - mi też się skojarzyło z tym okresem. I ze scenami filmowymi, w których dziewczynie spada z głowy apaszka, a włosy rozwiewa wiatr :)
Klamoty - święta racja :)
Sugar and Honey, Katarzyna - nie oglądam Chirurgów, ale sobie wyguglałam tę panią. No no :) To na pewno przez te policzki! Ale w blondzie nie byłoby mi dobrze :) Kiedyś w liceum na lekcji historii kolega miał zeszyt z Gwiezdnymi Wojnami i znajomych oświeciło, że wyglądam jak księżniczka Amidala :))))
druga stylizacja mnie po prostu zauroczyła, jakaś taka bliższa memu sercu jest;) a sukienka to prawdziwa perełka, masz powód do radochy!
ReplyDeleteniesamowity klimat, jestem zachwycona jak rzadko.
ReplyDeletehttp://www.barbara-nieradziwillowna.blogspot.com/
wow! zajebiste. obie wersje. dla retro zawsze się rozpływam.
ReplyDeleteWyszperać taka perłe w lumpeksie ? gratulacje :)
ReplyDeleteoch, cudowna, cudowna !!! patrzę na zdjęcia i podziwiam... :)
ReplyDeletewersja francuska kojarzy mi sie bardziej z przedwojenna polska :p jak najbardziej na plus!
ReplyDeleteNie wiem, gdzie ja byłam, że jeszcze nie zauważyłam Twojego bloga ;)
ReplyDeleteCudowne stylizacje, pełne frywolnej zabawy stylem!