Jaki jest sens pokazywania swoich i nie swoich ubrań na blogu? Mam świetne ciuchy - chcę się nimi pochwalić; czemu oglądają je tylko znajomi, jak może cały świat? Jestem genialną stylistką - nawet zwykłe ubrania potrafię połączyć tak, że wyglądam jak milion dolarów. Znajduję perełki nawet na śmietniku - to oko do detali!
Blog - poradnik: gdzie kupić, jak nosić, co pasuje do danego stylu ; blog artystyczny - fotografuję, szyję, tworzę - sztuka przez duże i mniejsze S; blog - album inspiracji, ale blog modowy, szafiarski, wirtualna szafa? Czy taki blog rzeczywiście inspiruje? Jeśli tak, to do czego? Do wyróżniania się tłumu czy kopiowania czyjegoś stylu ? Czy moda codzienna może być rodzajem sztuki? I kto w takim razie jest artystą - twórca czy użytkownik? A może chodzi tylko o kupowanie, kupowanie, kupowanie?
Im mniej myślę, tym mam lepsze samopoczucie.
ja lubię ciuchy od zawsze...nie dorabiam do tego ideologii..
ReplyDeletejakoś nikt nie zastanawia się nad blogami kulinarnymi czy żeglarskimi;)
Jestem ciekawa czy to powrót czy pożegnanie? Czy w tym wszystkim nie może chodzić tylko o dobrą zabawę, bez dorabiania górnolotnych ideologii...
ReplyDeleteIm wiecej wiem, tym mniej mogę zrozumieć...
ReplyDeleteArtysta idzie własną drogą, często staje na rozdrożu, by wybrać właściwy sobie kierunek. Ocenę trafności wyboru - mniej lub bardziej obiektywną - może dokonać każdy, ale czy opinia ta ma mieć wpływ na zawrucenie z obranego szlaku?
A taki cytat na podsumowanie komentaża, tak na rozmyślanie, zadumę w ostatnim kawałku zimy mi się przypomniał, i chyba jest adekwatny do wiekszości Twoich znaków zapytania w tym wpisie:
"Podczas tej niezapomnianej zimy rozmawialiśmy raz o tym, czy twórca istotnie różni się od innych ludzi. Pamiętasz? Dopiero dzisiaj znam odpowiedź. Twórca to człowiek o dalekim widzeniu, przed którym szeroko odsłania się przyszłość. Artysta nigdy nie będzie mógł żyć życiem ludzi przeciętnych. Gdy on staje się z biegiem lat ruchliwszy, głębszy, dojrzalszy, bardziej twórczy, gdy żyje nadając kształt swym marzeniom, zwykły człowiek ubożeje duchem i powoli, powoli zamiera. Artysta jest jak wieczność, co przenika w głąb dni." R.M. Rilke.
niech to będzie powrót!
ReplyDelete